piątek, 24 kwietnia 2015

Strzelanie z kapiszonów

Wczoraj po kilku tygodniach prób doczekaliśmy się technicznego wybicia dość istotnego oporu na wykresie dziennym S&P500. Spodziewałem się szybkiego ruchu w kierunku szczytów z końca lutego, jednak inwestorzy zza oceanu nie kwapią się do mocnych zakupów.

Poczekamy 3 sesje. Jeśli okaże się, że nie uda się pobić rekordu wszech czasów, rynek może mocno zanurkować. W takim układzie dynamiczny zjazd może nas z powrotem sprowadzić w okolice wsparcia w okolice 2040pkt. Póki jesteśmy powyżej 2100 zostaję umiarkowanym bykiem i otwieram pozycje buy na tym indeksie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz