Czekałem na to od początku roku. Indeks Wig20 wszedł w okolice bardzo silnej strefy podażowej powyżej 2500pkt. Przypomnę, że przez ostatnie 3 lata mainstream jak mantrę powtarza slogany o wielkiej hossie na GPW, natomiast historycznie nacisk mediów na zakupy akcji i jednostek uczestnictwa funduszy jest szczególnie duży, gdy Wig20 znajduje się w okolicach swojej strefy podażowej.
Nie inaczej jest tym razem. Wśród zarządzających udzielających się w mediach brakuje obiektywizmu. Moim zdaniem po raz kolejny fundusze przygotowują się do wyprzedaży. Tak zrobię i ja. Do momentu spadku indeksu poniżej 2400pkt będę zbierał Shorty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz